Turniej Fanclubu: Lager vs. Varion

Arena w Tesarze. Naprzeciw siebie staje dwóch tak podobnych, a jednak tak różnych wojowników. Lager, Tesaranin - degenerat staje naprzeciw Glatorianinowi z Wioski Dżungli Varionowi. Pocisk Thornax wystrzelił z miotacza Lagera, jednak Varion wykonał szybki unik w prawo i owoc nie trafił. Uderzył jednak w krawędź areny po czym eksplodował. Wybuch wyrzucił w powietrze tumany pyłu i fragmentów drewna. Varion jednak zdążył wystrzelić, nim stracił przeciwnika z oczu. Usłyszał wybuch. Usłyszał go zbyt prędko, by owoc mógł uderzyć w ścianę areny, więc Lager musiał dostać. Weteran wiedział, że w takich warunkach nie ma mowy o rozglądaniu się za wrogiem. Wszechobecny pył nie pozwalał spoglądać dalej niż na odległość wyciągniętej ręki dlatego Glatorianin wyciszył się i lekko usiadł na piasku. Czekał tak dopóki nie usłyszał świstu i ostrze miecza nie przecięło powietrza tuż przed jego twarzą. Varion zauważył twarz Lagera. Szybkim ruchem uniósł nogi na wysokość ćwierć bio, podparł się rękoma i wykonał półobrót uderzając w lewą nogę przeciwnika. Lager cicho zaklął, po czym odskoczył z powrotem w zasłonę z pyłu. Varion wstał, chwycił swoją broń za sam koniec drzewca po czym zamknął oczy. Po krótkiej chwili usłyszał skrzypienie piasku tuż za sobą. Szybko obrócił się wokół własnej osi i uderzył swoją bronią w przeciwnika. Trafił jednak w osmaloną wybuchem tarczę. Zaczął wiać wiatr. Po chwili cały pył zniknął i arena wyglądała niezwykle pusto. Jednak teraz Varion świetnie widział swojego przeciwnika. Zamachnął się na przeciwnika z mieczem, jednak Lager szybko sparował cięcie swoim własny ostrzem, po czym uderzył weterana w brzuch tarczą. Następnie kopem z półobrotu zmiażdżył Varionowi hełm. Glatorianin Tesary splunął krwią po czym pobiegł w stronę przeciwnika, w biegu wykonał półobrót swoim mieczem i trafił przeciwnika płazem drugiego ostrza w podbródek. Zabójca został na chwilę ogłuszony. Varion to wykorzystał. Nie zabił jednak swojego przeciwnika. Nie... Jest wierny kodeksowi. Weteran wymierzył potężne kopnięcie w klatkę piersiową Lagera. Przeciwnik upadł na ziemię i nim zdążył wstać, Varion już odrzucił jego tarczę i wykopał miecz. Kiedy degenerat chciał wstać i walczyć na pięści, przeciwnik przystawił mu ostrze do gardła. Lager się poddał.